kontakt

663 510 206

Przedszkole

Kącik rodzica

Rekrutacja

Okres jesienno-zimowy nieuchronnie wiąże się z infekcjami, zwłaszcza u dzieci. Spadek odporności organizmu dziecka sprawia, że są podatne na infekcje, zarówno bakteryjne, jak i wirusowe, takie jak grypa. Chociaż to normalne, że maluchy chorują, możemy zmniejszyć częstotliwość infekcji, odpowiednio wzmacniając odporność dziecka.
Układ immunologiczny dziecka wciąż jest na etapie kształtowania, a funkcje obronne w pełnym wymiarze zyskuje dopiero ok. 12 roku życia. Stąd częste zachorowania u przedszkolaków – mają one kontakt z rówieśnikami i całkiem nowymi zarazkami, innymi od tych, które są w domu i na które organizm zdążył się już uodpornić.
Warto wiedzieć, że częste infekcje dodatkowo osłabiają układ odpornościowy i w efekcie dziecko choruje jeszcze więcej. Dlatego warto zadbać o odporność dziecka.

Dieta na odporność
Zróżnicowana dieta bogata w witaminy i minerały to podstawa budowania naturalnej odporności. W codziennym dziecięcym menu nie może zabraknąć dużej ilości warzyw, produktów zbożowych oraz mlecznych, jaj, owoców, chudego mięsa oraz ryb. Do potraw warto dodawać czosnek, cebulę, por, czyli źródła naturalnych prebiotyków- znajdziemy je również w bananach, szparagach i karczochach. Bardzo ważne jest też, by dziecko spożywało posiłki regularnie, najlepiej o stałych porach.

Preparaty wspomagające odporność dziecka
Jeśli maluch często choruje, możemy podawać mu dostępne w aptekach preparaty wzmacniające odporność, np. tran, środki zawierające aloes lub wyciąg z jeżówki purpurowej, kompleksy witamin bądź probiotyki – dobre bakterie, które blokują przedostawanie się groźnych drobnoustrojów do krwioobiegu. Dobór właściwego preparatu mającego wzmocnić odporność dziecka, warto skonsultować z pediatrą. Nie wolno podawać kilku preparatów na raz. Pamiętajmy też, że na efekty takiej kuracji trzeba poczekać minimum 3 miesiące.

Hartowanie wzmacnia odporność dziecka
Najważniejszym elementem hartującym odporność dziecka jest codzienne przebywanie na świeżym powietrzu – minimum przez godzinę – także wtedy, gdy jest chłodno. Wystarczy zadbać o odpowiednie ubranie, uważając, by nie przegrzać malucha. Podczas spaceru spokojnie można na kilka minut zdjąć malcowi czapkę – pod warunkiem, że nie ma wiatru. Dziecięcy organizm musi się nauczyć, jak radzić sobie z nagłą zmianą temperatur. W wakacje warto zmienić klimat, zwłaszcza, jeśli na co dzień mieszkamy w mieście. W ciepłe dni można zafundować maluchowi na przemian chłodny i ciepły prysznic, a następnie natrzeć go ręcznikiem – ten sposób jest jednak zalecany tylko dla zdrowych dzieci. Dbając o odporność dziecka, pamiętajmy też, by odpowiednio nawilżać powietrze w mieszkaniu i codziennie wietrzyć – centralne ogrzewanie wysusza śluzówki, co ułatwia drobnoustrojom dostanie się do organizmu.