Nadeszła jesień, a wraz z jej przyjściem – jak co roku – powrócił dylemat rodziców, mających przedszkolaka na pokładzie: jak ubrać dziecko w okresie jesiennym? Jaką garderobę wybrać dla swojej pociechy, gdy aura zmienia się z godziny na godzinę: ranki są zimne, a w południe termometry wskazują prawie 20°C? Co wybrać? Ciepłą kurtkę czy bezrękawnik? Kalosze czy obuwie sportowe? Ciocie z Przedszkola Król Maciuś służą rodzicom pomocą i w tej kwestii i podsuwają kilka sprawdzonych i cennych rad, co zrobić, by przedszkolak czuł się na spacerze komfortowo oraz cieszył się zdrowiem. Oto one:
- Na zakupy zabierz koniecznie swoje dziecko. Będziesz mieć pewność, że czuje się ono dobrze w tym, co nosi; ubranie nie uwiera i nie jest zbyt obszerne. Poza tym sprawisz malcowi dużo radości. Podejmowanie samodzielnych decyzji to wielka frajda dla Twojego dziecka. To dla niego informacja, że liczysz się z jego zdaniem.
- Zwracaj uwagę na rodzaj tkanin, z których wykonane są dziecięce ubrania . Oczywiście najlepiej wybrać te wykonane z naturalnych i „oddychających” tkanin (np. bawełna) i posiadających w składzie niewielki procent włókien syntetycznych. Pamiętaj: nie ma nic gorszego od noszenia rajstop z „gryzącej” tkaniny (które sami pamiętamy z dzieciństwa 😉 ). Pozbądź się również sztywnych, drapiących metek, które mogą podrażniać skórę dziecka i powodować dyskomfort.
- Podczas porannego ubierania stosuj metodę „na cebulkę”. Załóż malcowi kilka cienkich warstw (np. podkoszulek, bluzka z długim rękawem, bluza, bezrękawnik). Dzięki temu przedszkolak nie zmarznie rano, a w ciągu dnia będzie możliwe dostosowanie ubioru do panujących warunków atmosferycznych. Nie martw się! Ciocie zadbają, by Twój Skarb nie zmarzł i się nie przegrzał. Metoda ubioru „na cebulkę” to lepsza opcja niż zestaw: cienka bluzka i gruba, ocieplana kurtka, zwłaszcza, gdy jesień pokazuje swoje złote oblicze i w ciągu dnia funduje nam wręcz letnią aurę.
- Unikaj przegrzania dziecka. Mimo, iż wiele się o tym mówi – przegrzewanie dzieci stało się naszą narodową przywarą. Widok maluchów ubranych w puchowe kurtki, ciepłe czapki i szaliki w momencie, gdy temperatura spada do 15ºC nikogo już nie dziwi… Niestety, w ten sposób nie wzmacniamy odporności dziecka, bo przegrzewając je, jego organizm nie uczy się dostosowywania do zmiennych warunków atmosferycznych.
- Upewnij się, że Twój malec posiada w swej szafie: kurtkę z kapturem (najlepiej taką, której właściwości pozwolą ochronić go przed wiatrem i deszczem), jesienną czapkę i szalik oraz nieprzemakalne obuwie o długości „za kostkę”. Przydadzą się też kalosze, zwłaszcza, gdy droga do przedszkola to slalom między kałużami.
- W sezonie jesienno – zimowym lepiej sprawdzą się nieco obszerniejsze i dłuższe ubrania: (podkoszulki, bluzy i kurtki). Zapewni to dziecku komfort cieplny podczas schylania i kucania i pozwoli uniknąć efektu „gołych” pleców.
- Ubrania przedszkolaka powinny być proste w obsłudze (tj. kurtki zapinane na zamek błyskawiczny lub zatrzaski, bluzy wciągane przez głowę, buty zapinane na rzepy) , by Twoja pociecha mogła z dumą rzec: „mamo.., tato… dziś ubrałem się zupełnie sam!”
Pamiętaj! Odpowiedni dobór garderoby zapewni Twojemu dziecku idealne warunki zarówno do podziwiania uroków tej pory roku, jak i budowania dziecięcej odporności 🙂
