Wielu rodziców uważa, że ich pociechy są niejadkami. Warto jednak zastanowić się nad tym, czy aby na pewno mamy do czynienia z niejadkiem? To, że dziecko nie lubi wybranych produktów czy potraw jest czymś zupełnie normalnym. Czy znasz kogoś, komu odpowiada każdy posiłek? Z pewnością wskazanie takiej osoby jest trudne. Podobnie wygląda to z dziećmi, nie wszystko musi im smakować. A w przypadku, kiedy mają nieograniczony dostęp do słodyczy, to mogą niechętnie jeść pełnowartościowe posiłki, szczególnie wtedy, gdy niezdrowymi przekąskami najedzą się bezpośrednio przed np. obiadem. A zatem co robić aby nasze dzieci chętnie jadły???
Sposobów pomagających zachęcić dziecko do jedzenia jest wiele, pamiętamy z dzieciństwa np. „Uwaga, samolocik leci”, „Za mamusię, tatusia…”, „Jeśli zjesz obiadek, to dostaniesz ciasteczko…” Na pewno na niektórych to działa, ale na jak długo ?
Oto kilka wybranych sposobów – jak zachęcić dziecko do jedzenia.
• Zrezygnuj z podawania przekąsek. Okazuje się, że jeśli policzymy przekąski między posiłkami, może się okazać, że maluch przyswoił całkiem sporą dawkę kalorii. Podjadanie powoduje, że nasza pociecha nie chce jeść obiadów, bo czuje sytość, zapychając się suchymi bułkami czy bezwartościowymi chrupkami.
• Gotuj ciekawie, kolorowo. Dzieci lubią kolory i kształty. Jeśli posiłki nie są urozmaicone, zniechęcają się do jedzenia. Warto spytać pociechę, na co ma ochotę. Jeśli jeszcze nie mówi, można położyć przed nim różne produkty i sprawdzić, co wybierze. Poza tym pamiętaj, że kanapka kanapce nierówna – ta o ciekawym kształcie i udekorowana kolorowymi dodatkami chętniej trafi do buzi dziecka.
• Nakładaj dziecku niewielkie porcje. Dzieci same doskonale wiedzą, kiedy są najedzone, a wmuszanie w nie kolejnych kęsów kończy się zazwyczaj nerwową atmosferą i niechęcią do jedzenia. Jeśli zjadł już talerz zupy, wystarczy się spytać, czy chce dokładkę. Jeśli nie, nie należy naciskać.
• Pokaż dziecku, jak powstają posiłki. Jeśli boisz się, że poparzy się w prawdziwej kuchni, wykorzystaj do pomocy zabawki. Kuchenka do zabawy, garnek, patelnia i różne akcesoria to znakomite narzędzia, dzięki którym można “ugotować” zupę dla lalek i misiów, pobawić się w piknik albo przyjęcie. Niech jedzenie zacznie kojarzyć się dziecku z przyjemnością! Zabawa w gotowanie to także świetny sposób na nauczenie malca zasad zdrowego odżywiania, które na pewno przydadzą mu się w przyszłości.
• Zakupy. Wprowadź zasadę wspólnego kupowania produktów z których przyrządzicie pyszne dania. Daj dziecku wolną rękę, niech wybiera takie produkty jakie chce, przestrzegając zasadę – zdrowo. Wspólnie ugotujcie smaczny posiłek.
• Wspólny posiłek, zawsze o takiej samej porze. Organizm dziecka przywyknie do określonych pór dnia, a jedzenie śniadania, obiadu czy kolacji stanie się rytuałem. Posiłki powinny być spożywane wspólnie, kiedy tylko jest ku temu okazja. Dziecko lubi jeść razem z mamą i tatą, a jeśli ma ochotę, może siedzieć przy stole z ukochaną lalką, która ma własny talerzyk, pozwólmy na to.
Zachęcamy do wypróbowania powyższych sposobów 🙂 Natomiast równie mocno zachęcamy do zrezygnowania z szantażu, zmuszania i straszenia: „Jak nie zjesz to nie dostaniesz deseru”, „Zjedz, bo nie urośniesz”, „Jeszcze trzy łyżeczki, bo jak nie to się pogniewam”, „Nie pójdziesz się bawić dopóki nie zjesz wszystkich warzyw” „Za mamusię nie zjesz?”
Podsumowując, pokażcie dziecku, że jedzenie jest dla WAS przyjemnością. Jeśli dziecko widzi, że w trakcie posiłku jedynym co was zajmuje jest to czy pociecha coś zje i ogólnie panuje jakaś taka napięta atmosfera, to jak ma zauważyć, że jedzenie jest naprawdę fajną sprawą?
Smacznego 🙂